Sądzę, iż nadszedł bardzo
odpowiedni moment na to, aby zaprezentować Wam… FIT Burgerosssa! Fit to może
się nie prezentuje, ponieważ wykonawczyni hojnie obdarzyła go w objętość, smak
i aromat. Fit określenie dotyczy jednak ilości „tej małej wrednej istoty, która
mieszka w Twojej szafie i co noc zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania” ;-)
Jak
już wiemy to z wielu portali, wortali czy blogów czy forów czy innych miejsc – burger może być okrojony z kalorii, burger
może mieć grubość większą niż Mc’Donaldowy standard i burger może być dowolnie
skomponowany według własnego podniebienia. A! I ostatni plus – burger może być
przygotowany w błyskawicznym czasie!
Co
powiecie na taką kompozycję (na 2 burgierry)?
Mięso:
-
250 g mielonego mięsa wołowego
-
sól, pieprz, pół płaskiej łyżeczki gałki muszkatołowej
-
1 łyżka musztardy
-
4 łyżki zimnej wody
-
pół szklanki półwytrawnego, czerwonego wina
-
4 plastry czerwonej cebuli
Miącho
zagnieść i uformować 2 kotlety. Następnie smażyć na patelni wraz z okręgami
cebulki, podlewając czerwonym wytrawnym winem.
Pozostałe
składniki:
-
2 najpyszniejsze bułeczki z osiedlowej piekarni ;-)
-
liście szpinaku
-
liście rukoli
-
4 plasterki pomidora
-
kilka oliwek czarnych oraz zielonych
Sos
musztardowy:
-
4 łyżeczki musztardy (dowolna)
-
1 płaska łyżeczka miodu
-
kilka kropel octu winnego
Brzmi
smacznie? Polecam, polecam ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za Twój cenny koment!!