Pędząc wózkiem poprzez markiet mam swoje stałe rzeczy,
które zawsze z markietu owego wywożę. Tym razem zaopatrzenie na roladki
pozyskałam w Biedronie, roladki z indyka już były, ale… Nie w takim wydaniu J Co tym razem
zrolowałam?
- Sznycle z indyka – 6 sztuk
- 3 pomidorki suszone marynowane
- 3 morelki suszone
- 3 plasterki serka brie z ziołami\
- 3 plasterki szynki serrano
- garść rukoli
- 1 jajko
- sól, pieprz
Co zrobiłam? Otóż rozbiłam sznycle na cienkie kotlety,
w osolono-popieprzonym jajku zanurzyłam, gdy sobie tam tak leżały, przekroiłam składniki
(pomidor suszony, morelka, serek brie i szyneczka) na pół. Następnie zabrałam się
do rolowania, upychając pociapane składniki oraz rukolę w środku zawijasa, bez
szyneczki – szynka stanowi pierwszą warstwę roladki, czyli jest na zewnątrz.
Tak zrolowane roladki obsmażyłam na rozgrzanej do
czerwoności patelni po ok 2 minutki z każdej strony, następnie upchałam w
żaroodpornym naczynku i do piekarnika równie gorącego (180 stopni Pana
Celsjusza) na 10 minut wrzuciłam. To wszystko, smacznego, dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za Twój cenny koment!!