Poniższy przepis powstał właśnie w takiej chwili –
chwili zadumy przy otwartej lodówce, a co w niej było?
- piersi z kurczaka
- brokuły
- cebula
- zielony ogórek
- koperek
- bazylia
- słony ser kanapkowy
- jogurt naturalny
- 1 łyżeczka soku z cytryny :).
Na blasze rozkładam plastry piersi, posypując je solą
i świeżo mielonym pieprzem. Następnie na mięsie rozkładam różyczki brokułu,
cebulkę pociapaną w piórka oraz liście bazylii. Wszystko polewam oliwą, w
której pływały suszone pomidory i wstawiam do piekarnika, rozgrzanego do temp.
200°C na 10 min. Po tychże 10 minutach wyciągam pieczeń, obsypując ją serem
słonym, a następnie wsuwam na kolejne 10 min. do piekarnika.
W tym czasie zalewam kaszę kuskus wrzątkiem, ciapię
zielonego ogórka i zalewam jogurtem naturalnym z koperkiem, solą, pieprzem i
łyżką soku z cytryny.
Gdy minie czas pieczenia, wszystko wykładam na talerz
i serwuję Drogiemu M., który wcina, aż się uszy trzęsą :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za Twój cenny koment!!