Chwilkę temu wróciłam z Soho Factory –
wyjątkowe miejsce, awangardowa przestrzeń dla kultury i biznesu. Miejsce
przepełnione sztuką, interesującym designem, smakami i zapachami dobrej kuchni.
Chwilkę temu uczestniczyłam w arcyważnym
wydarzeniu świata pustki i lansu, jakim był pokaz duetu Paprocki i Brzozowski.
Postanowiłam czym prędzej popełnić wpis, by kontęt nie uciekł :) więc chętnie, jak
każdy uczestnik artystycznego wydarzenia, skomentuje to, czym uraczył nas owy
znany duet projektantów.
Paprocki i Brzozowski to marka, którą
cechuje zamiłowanie do klasyki, ekstrawagancji, luksusu. Duet najchętniej
projektuje rzeczy wieczorowe – suknie, sukienki koktajlowe, bądź „modę biurową”-
garnitury, spódnice w zestawieniu z koszulami, bluzami. Co Panowie pokazali
dziś? Oczywiście to, co Ich cechuje – klasykę w lekko nowoczesnym wydaniu –
tradycyjne kroje urozmaicone suwaczkami, „falującymi” dekoltami , gdzieniegdzie
ciekawe materiały, faktury, cekinowe wstawki. Kolekcja podzielona na cztery
(bądź pięć :)
Nie wiem, czy widziałam wszystkie, ponieważ walczyłam z aparatem) tematyczne
prezentacje kolorystyczne: biel i jej odcienie, szarość z niebiesko-chabrowymi
odcieniami, „biurowy look” z dominującą czernią i musztardowymi akcentami oraz
iście wieczorowo-galowy szyk. Powściągliwe, trochę nudne, typowe projekty do
noszenia na co dzień oraz na wyjątkowe okazje z pewnością przypadną do gustu
zarówno dwudziestkom, jak i paniom 40+ - duet chyba chce z kolekcją trafić do
jak najszerszej grupy odbiorców (na wybiegu pojawiali się również mężczyźni).
Podsumowując – przestrzał wiekowy spowoduje,
że ciuszki będą się sprzedawać, a Panom na pewno dużo do sakiewki wpadnie :) Z niecierpliwością
czekam na zdjęcia paparazzo, projekty pewnie będą inaczej wyglądać, chętnie
skonfrontuję to, co widziałam na własne oczęta ze zdjęciami z pierwszych stron
portali… A tymczasem, paczcie to! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za Twój cenny koment!!