sobota, 10 stycznia 2015

Smacznego wskoku ku ku.. Kurczak! do nowego roku! ;)



Zaniedbałam bloga. Wychodzi na to, że wiele spraw na głowie nie może być misją possible, zawsze coś kosztem czegoś. Ale nie żalę się, bo wiem, gdzie leży problem - to tylko i wyłącznie kwestia braku organizacji, nad którą, w nowym roku, będę ciężko pracować. Ot takie postanowienie, cel bardziej, który w ‘15 zamierzam realizować po to, abym z życia mogła brać jeszcze więcej i jeszcze więcej w tym życiu swoim zrobiła.
Czas więc zacząć ten rok właśnie tym przepisem. Dlaczego? Bo jest kolorowy, smaczny, zabawny, prosty i… Niskokaloryczny czyli taki, jakim chcę, by ten nowy rok był :)
Nie przynudzam, jadę z przepisem na kurczaka z warzywnym kuskusem i sosem buraczano – winnym.

Przyrządzamy kurczaka.

Piersi zamarynować należy, chociażby w taki sposób: w 3 łyżkach octu balsamicznego rozpuszczamy 3 szczypty soli, dodajemy pieprz, rozmaryn i oliwę z oliwek. Mieszamy intensywnie, a następnie zanurzamy kurczaka i marynujemy najdłużej, jak się da (proponuję 30 min. minimum).
Po marynowaniu kurczaka należy obsmażyć na bardzo gorącej patelni po 2 minuty z każdej strony, a następnie zapiec ok 10 minut w piekarniku w 180 stopniach.

Przyrządzamy kuskus.

Zalewamy wrzącą wodą odpowiednią ilość kaszy kuskus, delikatnie doprawionej solą, curry i pieprzem. Gdy kuskus wchłania wodę, na patelni podsmażamy ok 5 minut 1 cukinię, 2 posiekane szalotki oraz boczniaki, po czym dodajemy kuskus. Wszystko należy wymieszać ze sobą, koniec.

Przyrządzamy sos.

Pół szklanki soku z buraków wlewamy do rondelka, postawionego na dużym ogniu, dodajemy ok pół szklani wina i redukujemy…. Redukujemy… Doprawiamy pieprzem… Redukujemy… Dodajemy płaską łyżeczkę miodu… Redukujemy, aż zgęstnieje…
To wszystko, ot całe danie. Warto przyrządzić na smaczny rok, warto. Smacznego 2015 Kochani!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za Twój cenny koment!!